"Arkadia" jest cudownie położona na granicy Gór Sowich i Gór Suchych (pasmo gór Kamiennych). Właściciele zadbali o utrzymanie historycznego charakteru posiadłości z 1732 roku. Obecni właściciele są w serdecznych relacjach z potomkami przedwojennych, którzy przekazali Niedziołkom kronikę domostwa prowadzoną od 1881 roku.
Monika i Wojciech Niedziołka pochodzą z Bielawy i Dzierżoniowa. Zjeździli świat i w końcu postanowili osiąść w Grzmiącej. Magia Ziemi Wałbrzyskiej działa!
W "Arkadii" czas się zatrzymał. Zawsze jest też świeże jajko od szczęśliwej kury. Wszystkie pokoje urządzone są z ogromnym smakiem. Noszą nazwy lokalnych, sudeckich roślin: szarotka, stokrotka, prymulka, jarzębina, mięta i niezapominajka.
W gospodarstwie żyją krowy, kozy, owce, kury. Zwierzęta są szczęśliwe i zadbane. Jak to w "Arkadii" by powinno.
Dla gości zadbano o wszelkie wygody np. saunę.Komfort i klasa to znaki rozpoznawcze "Arkadii". Każdy detal jest tu przemyślany.
Jesteśmy tu przez przypadek mówi właściciel, z miłości do natury. Dziś mogę gościom serwować wino z najwyżej położonej winnicy w Polsce, która znajduje się nad naszą "Arkadią" na wysokości 620 m.np.m.
Właściciele "Arkadii" są wielbicielami kuchni francuskiej. Wiele lat spędzili w Genewie i dziś prowadzą warsztaty dla młodzieży z gminy Głuszyca, gdzie uczą jak przygotowywać wykwintne francuskie specjały. Oczywiście z domowych produktów.