W środę 15 listopada 2017 r. widownia Teatru Zdrojowego w Szczawnie – Zdroju wypełniła się po brzegi. Wszystko za sprawą pary wspaniałych artystów - Krzesimira Dębskiego i Anny Jurksztowicz. Urodzony w Wałbrzychu Krzesimir Dębski – wybitny kompozytor muzyki współczesnej i filmowej, skrzypek jazzowy, a także pisarz – przybliżył widzom temat dramatycznej historii Polaków na Ukrainie, którą opisuje w swojej nowej, inspirowanej rodzinna historią książce pt. ”Nic nie jest w porządku. Wołyń – moja rodzinna historia”. Krzesimir Dębski wyrastał w cieniu rzezi wołyńskiej.
Rodzice byli świadkami ludobójstwa dokonanego przez bojówkarzy Ukraińskiej Powstańczej Armii w Kisielinie na Wołyniu, dziadkowie zamordowani. Przez lata autor szukał morderców swoich krewnych. Koncert zdominowały opowieści o tamtych czasach przeplatane występami wokalnymi Anny Jurksztowicz - wokalistki jazzowej, a prywatnie - małżonki pana Krzesimira. Wykonane przez nią przeboje, takie jak „Czas nas uczy pogody”, „Dumka na dwa serca” czy „Na dobre i na złe”, ogromnie poruszyły serca widzów, którzy nagrodzili artystów owacjami na stojąco.
Organizatorami koncertu byli: Członek Zarządu Województwa Dolnośląskiego Tadeusz Samborski, Ośrodek Kultury i Sztuki we Wrocławiu, oraz Zarząd Powiatu Wałbrzyskiego. Projekt był współfinansowany ze środków budżetu Województwa Dolnośląskiego.
|