W dniu wczorajszym (05 Sierpnia 2015r.) odwiedziliśmy kolejne gospodarstwa z Powiatu Wałbrzyskiego, które stanęły do konkursu agroturystycznego.
Pierwszym odwiedzonym miejscem tego dnia, było gospodarstwo Państwa Ewy i Stanisława Durkacz w Borównie 58. To najbardziej typowe gospodarstwo agroturystyczne. Gospodarze hodują cielaczki, byki, krowy i kury. Mają własne jajka, mleko i ser, a także warzywa i owoce. Właścicielka, osobom, które wykupiły pobyt z wyżywieniem- przyrządza smaczne dania korzystając z własnych upraw. Musimy przyznać, iż pierogi i gołąbki są absolutnie wyborne! Pani Ewa w tym roku będzie wystawiała własny kram z pysznościami domowymi w na Dniu Pieroga! Zachęcamy więc do spróbowania zupy grzybowej z rozmarynem i masełka własnej roboty na chrupiącym chlebku.
Pokoje w tej agroturystyce są bardzo schludne i swojskie. Na zewnątrz jest mały basen, hamak na werandzie i miejsce do grillowania. Dookoła pola i absolutna cisza. Atmosfera panująca w domu gospodarzy przyciąga wciąż turystów, którzy od lat wracają w to miejsce wiedzeni smakami i serdeczną gościnnością Państwa Durkacz.
|
Następnie komisja odwiedziła ustronne miejsce wśród pól zwane „Ptasim Śpiewem”. Agroturystyka Państwa Jerzego i Urszuli Kędroń to bardzo przyjemne miejsce. Wjazd do gospodarstwa rozpoczyna aleja kasztanów z widokiem na jeziorka rybne. Zadbany teren w około posiadłości zachęca do odpoczynku na „trawie”. Tutaj wielbiciele wędkarstwa mogą spróbować złowić pstrąga czy szczupaka! Na zewnątrz jest duży stół, piękna huśtawka zrobiona własnoręcznie przez Pana Jerzego i grill, gdzie można usmażyć złowione ryby. Pokoje i łazienki są dość przestronne z wszelkimi wygodami. Jest bardzo czysto i przyjemnie. W pokojach zwracają uwagę piękne sufity, gdzie właściciele zachowali oryginalne belki swojego domostwa, które powstało w 1788r… Jednakże osoby. Które poszukują typowej wsi ze zwierzętami hodowlanymi i warzywniakiem powinni udać się w inne miejsce. „Ptasi Śpiew” to raczej bardzo ciche i piękne miejsce przypominające pensjonat. Gospodyni hoduje kury i ma własne jajka, jednakże nie oferuje posiłków dla przyjezdnych gości, którzy mają jednak do dyspozycji funkcjonalną kuchnię.
Ostatnią agroturystyką odwiedzaną tego dnia było gospodarstwo Państwa Kopacz w Cieszowie. Do dyspozycji gości są cztery ładnie urządzone pokoje, w tym jeden z osobnym wejściem prosto z podwórka oraz domowa kuchnia z wszelkimi wygodami. Kolejne dwa pokoje zdobią piękne piece kaflowe, które mogą nadać piękny i ciepły klimat przebywającym w gospodarstwie turystom podczas jesiennych czy zimowych nocy. Gospodarze uprawiają własne warzywa, owoce i hodują kury na wolnym wybiegu. Pani Anna dba o swoich gości serwując im smaczne domowe obiady, korzystając z własnych upraw. W ogrodzie jest piaskownica dla dzieci, grill, hamak gdzie można poczytać ciekawą książkę oraz staw nad którym można uprawiać wędkarstwo… Jest też możliwość gry w siatkówkę, gdyż na terenie swojej posesji Pan Stanisław przygotował niewielkie boisko. Wyjątkowy charakter temu miejscu nadają bardzo uroczy gospodarze; a goście pamiętając gościnność i wyjątkowe smaki domu Państwa Kopacz- co rok chętnie do nich wracają.